Przejdź do głównej zawartości

Uliczne murale Heerlen jako duże muzeum na świeżym powietrzu

Podczas gdy znaczna część świata zwalnia, a muzea są zamykane z pewną regularnością, sztuka w przestrzeni publicznej odgrywa coraz większą rolę. Artyści graffiti, artyści uliczni i „muralistów„używają swoich form sztuki do wyrażania piękna, wsparcia i sprzeciwu, zwłaszcza podczas pandemii COVID-19.

Także w Heerlen, gdzie artysta sztuki ulicznej na Spoorsingel przedstawia pielęgniarkę podczas jej zmiany. Według samej artystki, młoda kobieta ze łzą w lewym oku i maską na ustach stawia widzowi następujące pytania: „Czy zdejmuje maskę, czy to już koniec? A może to dopiero początek?

Dzięki dziesiątkom malowideł ściennych autorstwa zarówno krajowych, jak i międzynarodowych artystów ulicznych, Heerlen zostało przekształcone w duże muzeum na świeżym powietrzu.

Heerlen ma wspaniałą tradycję Street Art, która jest ściśle powiązana z historią miasta. Pomijając fakt, że wiele „murów” odnosi się bezpośrednio do tej przeszłości, status Heerlena jako mural-kapitał Holandii jest z nią nierozerwalnie związana. Świadomą polityką miejską jest zapewnienie formom Street Art i Urban Art dużo przestrzeni, aby miasto znów zabłysło.

Amerykanie i Koelpiet

Heerlen miał wiele niepowodzeń. Po zamknięciu kopalni opanowało ją masowe bezrobocie, a do tego doszedł ogromny problem z twardymi narkotykami. W latach 60. i 70. teren Państwowej Kopalni Hendrik w Brunssum został przekształcony w bazę NATO, a następnie w centrum dowodzenia obrony Europy przed zagrożeniem sowieckim.

Połączenie niemocy ekonomicznej i obecności dużej liczby straumatyzowanych i uzależnionych weteranów Wietnamu spowodowało ożywiony handel heroiną w tym obszarze przygranicznym. Heerlen wyrosło na miasto narkotykowe, gdzie kradzieże i włamania były na porządku dziennym i gdzie szerzyła się prostytucja heroinowa. Stacja działała jako międzynarodowe centrum handlu narkotykami dla turystów narkotykowych z Niemiec, Belgii i Francji, powodując skrajne zubożenie okolicy.

Po dziesięcioleciach kryzysu to opuszczone miejsce – opustoszałe centrum miasta pełne pustostanów – zostało przekształcone w atrakcyjne miasto sztuki. Teren stacji został odnowiony, a przestępczość narkotykowa spadła. Ciemne tunele ustąpiły miejsca nowej architekturze, a centrum miasta jest częściowo dzięki Street Art ożywiony.

Wolny jak ptak „Heerlen Heron”

Heerlen w końcu stanął na nogi. Bardzo trafną reprezentacją tego jest „Heerlen Czapla' artystów Dave'a de Leeuw i Vincenta Lancee. Kiedy wjeżdżasz do miasta pociągiem, wita Cię ogromny mural przedstawiający czaplę.

Obraz upamiętnia pozytywne zmiany, jakie przeszło miasto w ostatnich latach, zamiast wskazywać na przeszłość zamknięć kopalń, wakat i uciążliwość (narkotyki). Feniks powstaje ze szczątków zamkniętej przeszłości, którą symbolizują wszelkiego rodzaju rozpoznawalne przedmioty.

Widać krzyż, który według twórców nawiązuje do katolickiej przeszłości południa, kanapkę z kiełbasą z pobliskiego Akwizgranu, zabawki, staromodny telefon z przymocowanym kablem, czaszkę i oczywiście górniczy wózek. Jeden z najbardziej niezwykłych elementów ogromnego malowanie ścian czarno-białe jest to, że nie użyto aerozolu. Cała ściana pomalowana farbą i pędzlem.

Innym ptakiem, który regularnie pojawia się w mieście, jest wrona (lub kruk) wszechstronnego wykonawcy DZIECKO. Jego czarne ptaki reagują w sposób buntowniczy, muzyczny, zaangażowany na życie wokół nich i tworzą na ulicach nieoczekiwane sceny. Można je znaleźć w całym Heerlen, w formie małych wklejek lub występów w formie trójwymiarowej.

Większe dzieło DAZETWO jest wykonane farbą w sprayu i twierdzi, że zostawił w mieście ponad dwustu. O ptakach na szachownicy na poniższym obrazku mówi: „Albo jesteś wolny jak ptak, albo musisz ciężko pracować, aby uciec z systemu”. Według niego system jest skonstruowany w taki sposób, że my, jednostki, zawsze jesteśmy „szach-matem”.

Muralowa stolica Holandii

Heerlen jest, jak powiedziałem, nieoficjalnym mural stolica Holandii. Obrazy holenderskich celebrytów, takich jak Bier en Brood (Jelmer Noordeman i Koen Harmsma), przeplatają się z obrazami międzynarodowych bohaterów.

Praca „Synteza” autorstwa Piwo i Chleb ma kilka lat, ale nadal stoi na torze. Temat obrazu – z rozpoznawalnymi czarno-białymi liniami i niemal psychodelicznym designem – nie jest przestarzały, a nawet jest w tej chwili bardzo aktualny.

"Synteza” dotyczy cyfryzacji społeczeństwa i tego, jak ludzie dorastają wraz z wszelkiego rodzaju urządzeniami. W czasach, gdy większość z nas z powodu pandemii jest zmuszona pracować w domu i spędzać dużo czasu przed ekranem, jest to dość rozpoznawalne.

Nieco dalej wzdłuż torów kolejowych znajdziesz kolosalny mural autorstwa chilijskiego artysty INTIA, który czerpie inspirację do swojej pracy ze wszystkiego, co chilijskie: Inków, współplemieńców, chłopów, katolików i rewolucjonistów. Podobna do ikony postać w Heerlen wydaje się na pierwszy rzut oka spokojna, ale jednocześnie emanuje dziwnym, podobnym do mutanta przerażeniem.

Nosi lekki welon z koroną z różowych róż wokół głowy, a jej płaszcz i sukienkę mają nadruk w kamuflaż i pas ze wzorem. Czego chce ta pani z płonącym sercem, gałązką pokoju i książką na kolanach? ludzie z Heerlen faktycznie powiedzieć dokładnie?

Interpretacje są różne, ale skojarzenie z religią (książka), pokojem (gałązka oliwna) i przemocą (pas wzorcowy) jest oczywiste. Dla INTI są to nawiązania do chilijskiej przeszłości, które przeplatają się z innymi symbolami kultury południowoamerykańskiej.

Małe odkrycia sztuki ulicznej

Heerlen oferuje nie tylko dużo miejsca duże malowidła ścienne, ale także trochę mniejszego Street Artu; takie, które trochę ukrywają się przed niczego niepodejrzewającym przechodniem. Aby odkryć te dzieła, musisz poruszać się po mieście jak prawdziwy Sherlock Holmes z wyimaginowaną lupą w dłoni.

Choć są tak przejrzyste, maleńkie figurki Spencera Little'a łatwo przeoczyć, przechodząc z punktu A do punktu B. Misterne dzieła sztuki, często wykonane z jednego ciągłego kawałka stalowego drutu i wykonane za pomocą szczypiec, są przymocowane wysoko nad chodnikiem, zwykle do latarni lub znaku drogowego.

W przypadku jednej pracy musisz patrzeć w górę, a w przypadku drugiej patrzeć wstecz w kierunku krawężnika. Winylowe nalepki Zuko75 wiszą na ogół dość wysoko”podnoszenie sztuki' przeciwdziałać. Piękny obraz, z podpisem w kodzie Baudota – pomarańczowe kropki, przedstawia wyrafinowany szablon, na którym z ciemności wyłania się piękna sylwetka kobiety.

Trzeba sobie zdać sprawę, że na wykonanie takiej pracy jest sporo czasu i szkoda by było, gdyby była tam tylko przez krótki czas. Skrzydlaty banan nieco dalej w środku, który powstał w wyniku współpracy dr Morph i Bazzagramz (znany również jako „najlepszy londyński banan”), jest również wysoko ponad zasięgiem.

Trochę bardziej na wysokości oczu w różnych miejscach miasta widać relief 7Emplo. Kolorowe totemy przypominają starożytne cywilizacje, a każdy kawałek, najpierw wykonany z gliny, a następnie odlany w betonie, jest malowany ręcznie. Dosłownie musisz pokłonić się JAUNE.

Ten mały śmieciarz… Artysta belgijski, można znaleźć w wielu miejscach w Heerlen i przyciągają uwagę jaskrawymi garniturami roboczymi. JAUNE zna z własnego doświadczenia coś, co rzadko zdarza się prawdziwym śmieciarzom. Uderza niewidzialność ludzi w tym zawodzie, dużo bywasz na ulicy, ale nikt się nie wita ani nie gada.

Jak wspomniano, gmina Heerlen robi wiele, aby poprawić krajobraz uliczny. „Stichting Street Art” (dawniej „Heerlen Murals”), „Sztuka uliczna Heerlen'(platforma Sanne Gijsbers, także twórca Street Art/przewodnika po mieście 'ENNA”) i kilka innych inicjatyw uczyniło Heerlen dużym skansenem.

Oferują artystom krajowym i międzynarodowym, a także wschodzącym talentom, możliwość dotarcia do szerokiego grona odbiorców. Na przykład ten nowy talent niedawno przekształcił 18 koszy na śmieci w „pojemniki na dzieła sztuki”, które dają przechodniom coś dodatkowego do obejrzenia.

Sztuka uliczna w innej skali

Na koniec wróćmy do wielkiej, mniej ulotnej pracy. Zacznijmy od kolosalnej ściany Tamary Djurovic aka Hyuro tuż za centrum. Ten artysta zmarł w listopadzie ubiegłego roku zbyt młodo na skutek wyniszczającej choroby. Jej obrazy były i mają niezmiennie niespotykaną jakość, a jej śmierć uświadamia po raz kolejny, że te piękne dzieła sztuki, które wszyscy tak bardzo lubimy, są dziełem ludzi z krwi i kości.

Heerlerbaan zdjęcie @sannegijsbers

@sannegijsbers Hyuro, PeterSchunckstraat

Przemijalność człowieka i przemijanie sztuki ulicy generalnie pokrywają się, ale dokładnie ogromne malowidła ścienne uczynić ich twórców trochę nieśmiertelnymi. Spuścizna tych imponujących dzieł podnosi odwieczną wartość, a tym samym status artysty. Hyuro niestety przedwcześnie rozszerzył listę wielkich muralistów z przeszłości – takich jak Michał Anioł, Tycjan, Correggio, Rubens, Matisse czy Haring.

Właśnie z powodu tej przemijania ważne jest, aby śnić i nie pozwolić, aby małe rzeczy, które oferuje życie, przeszły niezauważone. Polska artystka Magdalena Karol swoją pracą chce przekazać widzowi to przesłanie.

Magda Fasola, Magdalena Karol @cartlover

Magda Fasola, Magdalena Karol @cartlover

Wiadomo, że świat Street Art jest odzwierciedleniem życia i dlatego jest tak pociągający. Język wizualny czasem wywołuje łzę, czasem śmiech, a często zdumienie i podziw. ogromny malowanie ścian van Karol znajduje się w centrum Heerlen. W spektaklu widzisz ludzką postać z ogromnymi długimi ramionami i dużymi rękami. Z ciekawością spogląda na małą zieloną fasolkę – źródło nowego życia.

I tak będzie Street Art i artyści również giną. Dawni bohaterowie i bohaterki zostaną zapamiętani i uhonorowani, aw końcu zrobią miejsce dla nowych pokoleń, które z kolei będą przedstawiać własne środowisko we własnym stylu. Wracając do pytań na początku tego tekstu: Czy pielęgniarka zdejmuje maskę, czy to już koniec? Czy to dopiero początek? Trudno powiedzieć, ponieważ nic nie jest tak nieprzewidywalne jak samo życie – czego sam doświadczyłeś przez ostatni rok.

Jeszcze nie skończyłaś czytać o sztuce ulicznej? Sprawdź też ten blog wiadomości: Sztuka uliczna w dzielnicach Utrechtu, Pochodzenie graffiti w Amsterdamie of Sztuka uliczna w Rotterdamie, od przeszłości do teraźniejszości.

Heerlen-Parkstad Doświadczenie

Podczas podróży do Heerlen wizyta w Odwiedź South Limburg Experience Heerlen-Parkstad nie brakuje. W tym biurze turystycznym znajdziesz obszerne informacje, mapy i przewodniki, pamiątki i produkty regionalne oraz możesz dokonać rezerwacji lub kupić bilety wstępu. Możesz także stworzyć własną grafikę uliczną na trwałej cyfrowej ścianie graffiti, a następnie podziwiać ją przez projekcję na dużej ścianie w budynku. Wyobraź sobie przez chwilę, że jesteś prawdziwym artystą ulicznym i odwiedź Odwiedź South Limburg Experience Heerlen-Parkstad na Spoorplein 40 w Heerlen.

Masz pytania lub chcesz dowiedzieć się więcej o sztuce ulicznej?

Masz pytania, uwagi lub sugestie dotyczące graffiti i sztuka uliczna w Heerlen? Chcesz dowiedzieć się więcej o historii, zarezerwować wycieczkę po sztuce ulicznej lub zlecić sztukę uliczną? Zapraszamy do kontaktu z jednym z naszych specjalistów.

Kontakt z nami